Rynek urządzeń mobilnych co prawda ostatnimi czasy nie oferuje zbyt dużych innowacji, ale co jakiś czas wciąż pojawiają się mniej lub bardziej udane nowości ze strony największych producentów. Za przykłady mogą tutaj posłużyć takie modele jak Xiaomi Mi Mix – pierwszy powszechnie dostępny „bezramkowy” smartfon czy HTC U11 – pierwszy smartfon obsługujący „ściskanie” boków bryły…
Cofnijmy się jednak bardziej do tyłu w czasie oraz do innej, „starszej” innowacji. Pierwsze „normalnie” wyglądające i powszechnie dostępne wodoodporne smartfony wyprodukowała firma Sony. Niektórzy producenci zaraz potem zaprezentowali swoje flagowce odporne na działanie wody. Pojawił się m.in. Samsung Galaxy S5, który mimo wodoodporności zachował swoją „rozbieralność”.
Teraz mamy 2017 rok i duża część największych światowych producentów smartfonów wyposaża swoje flagowe modele w ten dodatek. Wśród nich znajdziemy takie przedsiębiorstwa jak Samsung, Sony, LG, HTC. Szkoda, że jeszcze nie każdy producent podążył za trendem. Przejdźmy jednak do sedna – Jakie są najlepsze dostępne obecnie wodoodporne telefony?
Poniższa lista jest swego rodzaju aktualizacją poprzedniej (z kwietnia/maja 2017), więc niektórzy (ci, którzy czytali poprzednią topkę) mogą poczuć małe déjà vu. Na poniższej pojawił się jeden nowy model oraz inne opisy poszczególnych propozycji (dla alternatywnych opisów polecam wrócić właśnie do poprzedniej listy) + linki do najtańszego zakupu poszczególnych wersji kolorystycznych danego urządzenia. Pozbyłem się także modelu, który jest odporny jedynie na zachlapania. Poniżej znajdziesz tylko prawdziwie wodoszczelne smartfony.
Sony Xperia XZ Premium [certyfikat IP 68]
Najnowsza flagowa propozycja od firmy Sony wyróżnia się m.in. genialnym, surowym wzornictwem, które przyciąga wzrok mimo, że według niektórych jest trochę nudne w porównaniu do poprzednich modeli producenta. XZ Premium zawiera oczywiście najnowsze i najlepsze dostępne obecnie podzespoły przeznaczone dla urządzeń mobilnych. Urządzenie to ma także pewną wyróżniającą je cechę – pozwala na kręcenie filmów w „super-slow-motion”. Funkcja ta z pewnością pozwoli na jakiś czas zabawy, a pomijając ten chyba niezbyt kluczowy „ficzer”, design oraz wykonanie telefonu zadowoli nawet najbardziej wymagających. Co prawda niektórzy narzekają na rzekomo zbyt szerokie ramki wokół wyświetlacza tego modelu, ale według mnie Sony jeszcze nie przesadziło i nie ma się czego czepiać.
HTC U11 [certyfikat IP 67]
Tegoroczny flagowiec HTC „z głównej linii” przyciąga z pewnością pewnym nietypowym dodatkiem. Mianowicie można ściskać boki urządzenia, a wykryje ono ich siłę oraz wykona przypisane do nich akcje. Na pewno jest to innowacja, ale czy w praktyce przydatna i potrzebna? Ocenę pozostawiam czytelnikom. Wzornictwo tego smartfona jest jak dla mnie dosyć dyskusyjne dopóki nie spojrzymy na nietypowe kolory niektórych modeli (niestety najpewniej nie wszystkie są powszechnie dostępne). Na porównywarce cen znalazłem tylko czarny oraz szary. Szkoda. Pomijając aspekt wizualny, urządzenie posiada oczywiście najnowsze podzespoły (włączając oczywiście Snapdragona 835). Model z pewnością wart uwagi każdego entuzjasty urządzeń mobilnych.
Samsung Galaxy S8/S8 Plus [certyfikat IP 68]
Nie mogło tutaj zabraknąć jednego z najbardziej znanych i najczęściej kupowanych obecnie smartfonów na świecie. Praktycznie każdy telefon z serii Galaxy S staje się hitem. Samsung nic sobie nie robi z zeszłorocznej porażki obejmującej losowe zapalenia baterii w Note7. S8 i S8 Plus to urządzenia posiadające najlepsze aparaty, ekrany (chociaż nie do końca, niektórzy uważają, że są one zaróżowione w wielu jednostkach) oraz najbardziej aktualną flagową specyfikację. Wyróżnia je także zagięty na boki ekran, który sprawia świetne wrażenie wizualne. I nie jest on już tak niewygodny jak w przypadku S7 edge, gdy przypadkowe dotknięcia brzegów były codziennością. Nowinką jest także czytnik tęczówki oka, który przez jednych jest lubiany, a inni go nienawidzą.
LG G6 [certyfikat IP 68]
LG G6 to prawdopodobnie najtańsza z wymienionych propozycji. Urządzenie już chwilę po premierze szybko staniało i obecnie można je kupić za bardzo opłacalną kwotę. Co prawda nie znajdziemy tutaj najnowszego procesora Qualcomma, tak jak w powyższych modelach, ale nawet zeszłoroczny układ Snapdragon jest niesamowicie wydajny i wystarczający dla każdego. Dodatkowo G6 został wyposażony w wojskowy standard wytrzymałości. Cieszy też fakt, że LG w końcu zdecydowało się wyposażyć swoją czołową serię w wodoodporność (a jakże!). Uwagę zwraca również szerokokątny obiektyw, który pozwala na robienie lepszych zdjęć krajobrazom czy zabytkom. To z pewnością najbardziej udany dotychczas smartfon południowokoreańskiej firmy.
Oczywiście poza wyżej wymienionymi znajdziemy na rynku inne równie ciekawe wodoodporne pozycje. Jednak będą to najpewniej niskopółkowe urządzenia albo telefony zaprojektowane wyłącznie z dbałością o wytrzymałość, a nie wygląd, który przecież także się liczy dla zdecydowanej większości użytkowników.
PS Nie jestem wszystkowiedzący i na tej liście mogło zabraknąć jakichś ciekawych pozycji. Daj znać w komentarzu, jeśli znasz jakiś smartfon, który także powinien znaleźć się na tej liście.
PS2 Zobacz także przedostatnią część listy najlepszych wodoodpornych smartfonów – tam znajdziesz także zeszłoroczne (często o wiele tańsze!), ale wciąż naprawdę godne uwagi modele:
Niezależny bloger technologiczny.